Takiej koniunktury jak teraz nie mieliśmy od wielu wieków. Martwi mnie tylko to, że ją marnujemy. Jesteśmy w tej chwili w sytuacji rzeczywiście wyjątkowej. Jesteśmy pomostem między Wschodem a Zachodem. I ciągle o tym zapominamy. My jesteśmy dziwnym krajem. Pomijając, że jesteśmy krajem w „przeciągu historii” – to jesteśmy krajem z Gombrowicza. Już kiedyś to mówiłem. To jest kraj, który nie potrafi być mocarstwem i nie potrafi być Czechami. I to jest nasze nieszczęście. A zapominamy o tym, że należąc do Europy mamy ogromną rolę do odegrania na Wschodzie.
Jerzy Giedroyc