Adam Michnik: Jak mam do wyboru między Hitlerem a Stalinem, to wybieram Marlenę Dietrich
Adam Michnik przez kilkadziesiąt lat swojego dorosłego życia myślał i pisał, co myśli. Zawsze w swoim, ale i w naszym, Polaków, imieniu. Pisał o nas i dla nas, poddanych PRL, którymi wszyscy byliśmy, i dla nas, obywateli wolnej Polski, jednym z których on się czuł, zanim wielu z nas się odważyło nimi poczuć, a którymi poczuliśmy się dzięki niemu.
I – jakże długo – pisał także za nas, którzy byliśmy mniej uczeni, mniej piśmienni i mniej odważni.