Historia tysiąca i drugiej nocy

48,00 

ILOŚĆ SZTUK
Kategoria:
Joseph Roth, właśc. Moses Joseph Roth (ur. w 1894 w Brodach, zm. w 1939 r. w Paryżu) – austriacki pisarz i dziennikarz żydowskiego pochodzenia.
Studiował filozofię i germanistykę we Lwowie i Wiedniu. Uczestniczył jako ochotnik w I wojnie światowej. Roth pracował głównie dla wiedeńskich i berlińskich gazet. W latach dwudziestych był najlepiej opłacanym dziennikarzem w Berlinie. Z początku zafascynowany komunizmem, szybko zmienił poglądy polityczne jeżdżąc po Rosji jako dziennikarz. Roth był monarchistą i wielkim zwolennikiem Cesarstwa Habsburgów. Znał język polski. Przyjaźnił się z Józefem Wittlinem, z którym studiował na Uniwersytecie Wiedeńskim. W 1924 r. ze Lwowa pisał o pogromie dokonanym na Żydach przez Polaków.
W 1922 r. poślubił Friederike Reichler, która wkrótce zapadła na schizofrenię. Od czasu choroby żony Roth wpadł w głęboki kryzys psychiczny i finansowy co najprawdopodobniej doprowadziło go do alkoholizmu.
Po dojściu Hitlera do władzy, od 1933 r. przebywał na emigracji. W latach 1936–1938 Roth związany był z niemiecką pisarką Irmgard Keun. Pracowali razem, podróżując do różnych miast m.in. do Paryża, Wilna, Warszawy, Wiednia, Salzburga, Brukseli i Amsterdamu.
W maju 1939 r. u mocno już schorowanego Rotha, wykryto zapalenie płuc i umieszczono go w szpitalu dla ubogich. Zmarł 27 maja w wyniku derilium tremens wywołanego nagłym odstawieniem alkoholu.
Joseph Roth jest autorem trzynastu powieści, ośmiu tomów opowiadań, esejów i artykułów prasowych. W swoich powieściach pisanych w konwencji realizmu psychologicznego, ironicznie , ale i z melancholią, przedstawiał znane sobie z czasów swego dzieciństwa środowisko żydowskie wschodniej Galicji, na historycznym tle schyłku i upadku monarchii austro-węgierskiej.

„W banalnym łańcuchu konsekwencji negatywnych i przypadkowych rozbłyśnie chaos egzystencjalny i społeczny. Roth jest mistrzem w snuciu cienkich i ledwie widocznych nici maleńkich pomyłek, wydarzeń mało znaczących, przypadków banalnych i pozornie pozbawionych następstw, drobnych ustępstw i nieświadomych zaniedbań, które niepostrzeżenie oplatają jednostkę w sieć, z której nie sposób się uwolnić, w pułapkę bez wyjścia. W Historii tysiąca i drugiej nocy Roth osiągnie szczyt swoich poetyckich możliwości w tym kierunku, rysując z ukrytym, lecz porywającym potencjałem narracji błahy, ale fatalny łańcuch pomyłek i niewielkich upadków, które doprowadzą Taittingera do ruiny, a frywolny układ społeczny zastąpi tutaj, z nie mniejszą mocą, antyczne przeznaczenie”. 

Claudio Magris

Pomyli się ten, kto po Historię tysiąca drugiej nocy sięgnie, spodziewając się melancholijno-ironicznego obrazu c.k. Monarchii – choć będzie miał szansę powałęsać się po wiedeńskich knajpach, hotelach i burdelach, choć poczuje smak apfelstrudla i piwa okocimskiego, choć pozna logistyczne kulisy spontanicznych spacerów Franciszka Józefa po mieście i urzędniczo-armijne obyczaje tamtych czasów. Pomyli się również ten, kto da się uwieść tytułowi i pierwszym stronom książki, sugerującym, że oto mamy do czynienia z nieco uwspółcześnioną baśnią wschodnią, której akcja nie wiedzieć czemu przeniesiona została do najbardziej chyba mieszczańskiej stolicy Europy.

Owszem, na kartach powieści – jak w dawnej, niewinnej jeszcze literaturze erotycznej – pojawia się egzotyczny gość otoczony wezyrami, eunuchami i kochankami wybranymi spośród 365 kobiet, które tworzą harem cesarza „wszystkich krajów Persji”. Owszem, akcja nabiera tempa, gdy – jakby w niemym kinie – na morzu zaczyna szaleć niespodziewana burza. Owszem, jedna noc, którą szach spędza z wiedenką (nieświadomy oszustwa: nie z tą, którą wybrał), uruchamia ciąg zdarzeń. Niczym w klasycznym melodramacie, tanim romansie albo reportażu z bulwarówki (nota bene ten ostatni gatunek, wykorzystany niemal „postmodernistycznie”, spełnia w historii Rotha dość istotną, ponurą rolę).

Nie oczekujmy od austriacko-żydowskiego pisarza lektury łatwej i przyjemnej. Dostaniemy od niego obuchem wprost między oczy. Skonfrontowani zostaniemy z bezwzględną, ale i współczującą analizą ludzkiego losu – owej plątaniny przypadków i (najczęściej złych) decyzji, planów i zbiegów okoliczności, strachów i pożądań, oczekiwań i możliwości, złudzeń i rozczarowań. Będziemy musieli poradzić sobie z moralitetem, w którym nie znajdziemy prostego podziału na dobre i złe, który w niczym nam nie pomoże, nie ułatwi życia. Wprost przeciwnie.

Agnieszka Sabor
Książka dostępna również w formie e-booka.
Waga 0,8 kg
Autor

Wstęp

Agnieszka Sabor

Przekład

Izydor Berman

Oprawa

twarda

Format

145 x 205 mm

Ilość stron

340

ISBN

978-83-7866-109-2

Rok wydania

2015

Może spodoba się również…