Mistyka i zmysły

10,00 

Brak w magazynie

Kategoria:
„Mistyka i zmysły” to zbiór 18 poematów Marcina Barana napisanych w latach 1986–2003. W tym chronologicznym układzie i wyborze ukazują się one po raz pierwszy.
Tytuły i daty powstania utworów z tomu „Mistyka i zmysły”:
• Mistyka i zmysły (1986-1988)
• Lament (1987)
• I będziemy żyli (1987/ 1999)
• Przyswajanie (1987)
• Give war a chance (1988)
• Zmiana czasu (1989)
• Sprzeczne fragmenty zapełnienia (1992)
• A teraz jutro (1996)
• Miłość. Wariant nie do podrobienia (1997)
• Zarys scenariusza (1998)
• Niewysłana odpowiedź na ankietę (1998-1999)
• Z notatnika morfeinisty (1998)
• Plakat parafialny (1998)
• Bóg raczy wiedzieć (1998-1999)
• Gnijąca wisienka (2003)
• Somariusz czyli historia trzynastu dosłownych ciał (2003)
• Marzenie miejskie (2003)
• Marzenie wiejskie (2003)

Marcin Baran
Zmiana czasu

Prostackie żarty z przesuwaniem
wskazówek i kryształków kwarcu –
to nie dość, aby wiośnie i zimie
przywrócić ich kwitnąco-mroźną

wyrazistość, a człowiek mógł z czasem
zrobić to, co zechce. Po zmianie
czasu cierpiący na bezsenność będą
się męczyć o godzinę dłużej,

a zdrożeni zyskają godzinę snu
więcej. Potem nastąpi zamiana.
Również pozostali raz stracą, raz
zyskają na czasie. Ale w niczym

nie zmieni to zanikania różnicy
temperatur, a następne dni,
jeśli będą, to razem z dniami,
które już nie mają nazwy:

wzajemnie się inkrustujące
odbicia i odpychające cienie.
I jeśli ten październikowy
spacer sprzed roku nie został

powtórzony, chociaż nie jesteśmy
martwi ani wrodzy sobie, to
prostackie żarty z przesuwaniem
wskazówek i kryształków kwarcu

czasu nie zmienią.

1989

 

***

Marcin Baran
A teraz jutro

A teraz jutro
budzi się rześkie,
choć na lekkim kacu

A teraz jutro
goli się i bierze prysznic,
by rozprostować twarz

A teraz jutro
smaży jajka na bekonie
i parzy szatana

(Wczoraj
zrywa się nieprzytomne, w ubraniu,
i nie wie, gdzie jest)

A teraz jutro
wiąże niedbale krawat,
dobrany pod kolor rzęs i podkoszulka

A teraz jutro
ogląda nowe biuro i sprawdza,
czy lód w chłodziarce jest dokładnie sześcienny

A teraz jutro
odchyla się w fotelu i z zadowoleniem
przegląda się w słowach nie używanej modlitwy

(Wczoraj
zwleka się z wyra i wkłada głowę
pod kran z zimną wodą – kranu z ciepłą nie ma)

A teraz jutro
kombinuje, jak udobruchać wczoraj,
lecz wczoraj, trzęsąc się i pocąc,
już wspina się po schodach, wyciąga
trzydziestkęósemkę, wchodzi,
strzela bez opamiętania
i zabija jutro –
kto wie, czy nie na śmierć

1996

Waga 0,4 kg
Autor

Oprawa

broszurowa ze skrzydełkami

Format

A5

Ilość stron

160

ISBN

978-83-89129-82-6

Rok wydania

2008

Może spodoba się również…